Ja myślałem tylko o możliwości przeprowadzki dla graczy, którzy nie mają spokoju. Nie o konieczności.
Z resztą się zasadniczo zgadzam.

rozumiem o co wam chodzi , niestety nie to mialem na mysli - mi chodziklo bardziej o to aby gracze majacy wiecej osad wybudowali tylko jedna jedyna w tym rejonie tak na wszelki wypadek bo sojusz jest dosc rozrzucony po mapie i wynika z tego to :

Atak od niektorych z nas trwa po 40 godzin a co gorsza przeciwnik to widzi - element zaskoczenia staje sie przeszloscia bo wyslaniu katasow nie mamy wtedy mozliwosci wyslania ich na okolicznych wrogow .

A na dodatek buduja tu sie silne sojusze z kazdej strony co mnie troche niepokoi .

Jakby kazdy z nas lub chodz polowa miala tutaj osade po zniszczeniu tamtych osad - bo przeciez mozecie je stracic - tych w centrum nikt  nie bylby w stanie ruszyc bo spotkaloby sie to z natychmiastowa odpowiedzia innych .

Ta osada w centrum bylaby takim kontem typu zaskurniak na czarna godzine :-)

Ale to tylko taka moja luzna uwaga - przymusu nie ma .

Moze raszta tez to pojmie jak ich -VU- albo *Rots* dojedzie ... ja mam narazie spokoj tutaj u mnie a za sasiadow mam sojusznikow wiec narazie sie nie martwie .

Reszta zalezy od reszty .