Forum sojuszu DoH II
Gość
Deffa jak widać też nie umiemy zorganizować....co to za wiadomość wysłana przez mario kinga, cytuję :
"Szanowni sojusznicy:
Prosze o wysłanie jednostek deff do miasta Anathar współrzędne -22/33. Nie możemy bezczynnie patrzeć jak VU sobie bezczelnie wyniszcza naszego brata wilka. Jego akcja dzisiejszej nocy była godna podziwu ale nie jestem pewien czy to wystarczy na powstrzymanie naje źdzców. Jak sam stwierdza żywności jest dość więc nie będzie problemu Was ugośćić. Jeżeli posiłki przejdą oczekiwania to obiecał przerabiać pozostałe surowce na zboże. Tak więc din nie oczekuje wsprcia surowcowego jedynie defensywnego.
Dodatkowo plan jest taki że w momencie jak tylko zobaczy ruch przeciwnika mozna bedzie wysłać kontratak na VU. To albo osłabi ich atak, ze strachu przed naszym atakiem albo pozwoli ich ograbić tak jak zrobił to juz dzisiaj DIN.
Trzymaj się bracie idziemy z odsieczą."
1. Złe współrzędne wiochy
2. Brak daty ,godziny ,w której deff ma być postawiony.
Co to pospolite ruszenie? Każdy kiedy chce i jak chce?
Poza tym może dogadujcie się między sobą nasi drodzy szefowie...bo sami sobie przeczycie. Najpierw wiadomość od markusa,że on nawt żołnierza nie wyśle na pomoc Dinowi, a potem nagle mario king stawia,pożal się Boże, deffa.
I sorry ale ode mnie ten deff szedł by 18 godzin,więc jak stwierdziłeś- mario king,widać brak mi refleksu,bo niestety nie doszedłby za nic na tę Twoją "za godzinę".
I życzę Tobie więcej refleksu przy wyrażaniu własnych myśli,bo chyba za nimi nie nadążasz.
No właśnie ja tez się juz pogubiłem. Gdzie obowiązkowo wysyłać wojsko a gdzie towarzysko? Jak cos to mogę wysłać, bo mam co ale nie wiem jakie są priorytety. A jak czegoś nie wysłałem to prosze o przypomnienie.
Offline
Administrator
zacznijmy od tego ze mario king sam sobie tego defa wymyslil, tzn. marcus nic o tym nie wiedzial. nie mam pojecia co sie temu panu uroilo ze mysli ze moze wydawac rozkazy.
Offline
Gość
A że tak zapytam...czy Ty inthewhite jesteś prawnym reprezentatem Marcusa? czy adwokatem? bo zauważyłam,że zawsze wypowiadasz się w jego imieniu....a on przecież sam umie pisać i czytać, prawda?
Z tego co mi wiadomo to Mario jest szefem posterunku i ma takie kompetencje, żeby wydawac takie rozkazy.
No chyba, że jest inaczej ale po co nam dowódca, który nie może wydawać poleceń?
A Ty inthewhite nie musisz nikogo obrażać bo jak tak dalej pójdzie to sobie sama sobą będziesz na tym forum administrować.
Offline
Ja uważam, że o wiele za dużo w tych naszych "akcjach" chaosu. Zamiast przemyśleć i zorganizować poważną akcję podniecamy się "chwilą" a później "spuszczamy" się nad tym na forum. Ja wysłałem defa ponieważ w posterunku 2a dowodzi Mario i nie mam zamiaru podejmować dyskusji czy decyzja jest dobra czy zła poniewaz z doswiadczenia wiem ze niczego ona nie zmieni.
Offline
hmm a mnie wytlumazylo wszystko slowo "prosze" w rozkazach hyba sie takiego zwrotu nie uzywa
wie moze to byl rozkaz dla posterunku? nawet jezeli to powinien to zaznaczyc! ja nie wyslaalem bo mnie by szli 24 h i do tego czasu tej wiochy na bank nie bedzie...
edit:
a kto wkoncu jest szefem deff? Ty Eryk?
Ostatnio edytowany przez vadim (2007-08-10 23:10:40)
Offline
Administrator
Margo napisał:
A że tak zapytam...czy Ty inthewhite jesteś prawnym reprezentatem Marcusa? czy adwokatem? bo zauważyłam,że zawsze wypowiadasz się w jego imieniu....a on przecież sam umie pisać i czytać, prawda?
tak sie sklada ze marcus nie wchodzi na forum bo nie ma na to czasu i przylazi tylko wtedy kiedy cos waznego sie tu dzieje, a o tym akurat mowie mu ja. nie podejmuje przeciez za niego decyzji, wiec w czym problem? jestes tu od niedawna i nie wiesz jeszcze chyba dokladnie jak to wyglada, ale ok, jesli chcesz to nazywac to powiedzmy ze jestem jego sekretarka
a z tym ze sie cos mario uroilo chodzilo mi dokladniej o to, ze wyslal to do calego sojuszu, a nie tylko swojego posterunku, a z tego co wiem moze wydawac rozkazy tylko w jego obrebie?
Offline
Myślę vadim, że jesteśmy tego samego zdania, ale jak już pisałem nie będę podejmował dyskusji na ten temat bo to nie ma sensu, podobne tamaty rozpatrujemy caly czas. Obecnie mamy pojedyncze ataki na sojusz, ale jeśli kiedykolwiek dojdzie do zmasowanych ataków to nie zniszcza nas wrogowie ale brak naszej organizacji. Jezeli nie potrafimy wykonac najprostszej roboty jaka jest postawienie defa i zastosowanie sie do banalnych zalecen planu Marshala to ja juz nie wiem do czego zmierzamy.
Offline
Paweł masz rację i dlatego akcja u Jagódki była moja ostatnia akcją kierowania defem.
Przyszłemu dowódcy deffa życzę powodzenia.
Ostatnio edytowany przez Ericsson (2007-08-10 23:38:25)
Offline
Ty możesz. I jak posiedzisz parę godzin u kogoś w osadzie wtedy dopiero mnie zrozumiesz.
A jak nie Ty to zawsze znajdą się chętni na jakiś stołek.
Offline
Stołki, zarzuty, oskarżenia, pis, lis, śmis. Kurde Panowie i Panie: nie róbmy z tego takiej polityki! Jesteśmy tu żeby miło spędzić czas i przy okazji coś wspólnie działać, a nie po to by się obrażać i wskurzać o to co ktoś może a co nie. Interwhite - nie wiem po co takie mocne słowa pod adresem Mario. Skoro rozesłał massmessage trafiło to również do dona i on nie zaprotestował, ani nie sprostował koncepcji stawiania deffa, więc na prawdę nie rozumiem w czym problem.
Pozdrawiam wszystkich.
Offline
Gość
Wynika z tego,że nasz don to niekoniecznie czyta wiadomości...przecie ma sekretarkę a ona nie musi mu przekazywać wszystkiego...Poza tym śmieszne to...chłopie ( do Marcusa) jak nie masz czasu na wchodzenie na forum,to znaczy,że Ty w ogóle nie masz czasu na tę grę i taka jest prawda. A to nie są zajęcia służbowe,żeby sobie asystentkę zatrudniać,bo jak napisał gregr ma to być przyjemność!! ( No chyba, że to inny rodzaj przyjemności...hahahahah)
Ale....nie oznacza to,że przyjemność ma być źle zorganizowana i po to jest forum,żeby rozwiązywać problemy i niedociągnięcia,które w sojuszu panują.
Dziękuję inthewhite,za wytknięcie mi, że jestem tu od niedawna...a to chyba nie doczytałam..., dla tych co są "od niedawna" jest okres kwarantanny,żeby mieli czas przyglądnąć się "jak to wygląda"????
Hahahahahaha....
Bo,wygląda TO śmiesznie i nieprofesjonalnie!!!!
Do Paweł_28 :
Rozkaz to rozkaz -zgadzam się z Tobą. Tylko mi cały czas chodzi o umiejętność wydawania go. Mario opisał się a z tej pisaniny nic nie wynikało, nie było podanej daty,godziny stawiania deffa i pomylone były współrzędne-może się czepiam...a może TY dostałeś inną wiadomość...??Jedno jest pewne, nie raz i nie dwa zdarzyło się,że przychodziły wiadomości od szefostwa bez ładu i składu a najgorsze,że za chwilę odwoływane następną wiadomością lub całkowicie zmieniane.
I niestety to jest właśnie rzeczony "chaos" i "podniecanie się chwilą".
A to należałoby zmienić!
zapewniam cie margo ze don czyta wiadomosci! ALe ma ich tyle ze poprostu nie stracza mu czasu na inne rzeczy! a poza tym kazdy ma tez swoje prywatne zycie (no chyb ze ty margo nie masz) i nie mozna poswiecac 24h na traviana! i nie hcodzi o jakies czasy kwarantanny... wogole Ludzie uspokujcie sie! bo straszne kwasy sa ostatnio i bardzo nieprzyjemna atmosfera!
Ps,. eryk ja szefem nie bede bo jak ktos juz sie o tym wypowiadal ja sie nie nadaje! ;P
Offline